..
Konrad Saladra

9 | 12537
 
 
2007-09-03
Odsłon: 860
 

Franken, Arco, Zillertal w 5 dni...

Właśnie wróciłem z jednego najintensywniejszych tripów, które stanęły na mojej drodze ku ringolcowi zjazdowemu... Wyjazd miał być metodyczny, a polem walki miały być teutońskie lasy. Nikt nie spodziewał się bowiem, jaką moc przyciągania okażą się mieć włoskie
cafe latte i pizza 4 fromaggi... Na frankonii zabawiliśmy 24h... Na szczęście udało mi się zamknąć rozdział związany ze wspinem na Eldorado. Po kilku próbach padł Raubritter 10+/11- (8c) RP. Droga ma 16 ruchów, na które składają się konkretna sekwencja na samym
początku, po gniotach, potem dość enigmatyczne krzyże po dwójkach i jedynkach... oraz... BANIA z wylotem wszystkiego na samym końcu! Przed owym ostatnim ruchem mamy dobry rest, który potrafi zniszczyć psychicznie, hehe.
Dni następne zleciały na dyskusjach prowadzonych wśród krzonu oliwkowego, czy lepsza jest IllY czy może Segafredo... Wracając do Polandu zaczepiliśmy o Zillertal. Czas nie pozwolił
na głębszą eksplorację, ale udało mi się powlec kilka bajkowych 6c w alpejskiej cenerii... Gorąco polecam!

 


 
 
KOMENTARZE
 
Nick *:
 k
Twoja opinia *:
 
ZAPISZ
 


Archiwum wpisów
 

Pn

Wt

Sr

Czw

Pt

So

Nd