Kilka dni temu powróciłem z 5-dniowego wyjazdu do frankońskiej dziczy. Tak na koniec sezonu, żeby wykorzystać foremkę. Aura płatała nam figle, zsyłając ostry deszcz i poziomy grad, ale bez problemu pozwalała na wspinanie. Przy temp. 10-15 stopni tarcie było podręcznikowe i dróżki padały jedna po drugiej:
-Burn 4 You 11- (8c) RP - Moim zdaniem konkretne 8c, znałem ją z wcześniejszych wyjazdów.
-Intercooler 11- (8c) RP - Z czyszczeniem, suszeniem, suszeniem i suszeniem zajęła mi 5 prób, rozłożonych na dwa dni.